czwartek, 13 czerwca 2013

Serendipity

nie śnij się, nie śnij! 
w którymś śnie się utop tak ostatecznie
 i nie przyśnij się już.

robisz mi nieporządek w chaosie.
świetlicki
-----------------------------------------------------------------------------


   Czasem zazdroszczę trochę mężczyznom ich pudełkowego (uk)ładu w głowie. A najbardziej tego jednego pudełka wiecznie pustego, w którym mogą się schronić i odpocząć, po prostu istniejąc. Kobiece poplątane kable nie dadzą tutaj rady w rywalizacji. Mówię to z mojego dwudziestojednoletniego doświadczenia.
Zwykle, gdy już uda mi się posegregować te "kable", przemyśleć różne sprawy i poczuć spokój umysłu- brak  tych dziwnych przeczuć,spadających na mnie nagle ni z  tego ni z owego wątpliwości czy głosów intuicji...ale idę spać....i tu ten ład się kończy.Bo każdy mój sen jest jak krótkotrwała psycho­za.Ze wszys­tkim,co do niej na­leży:po­mie­sza­niem zmysłów,sza­leństwem,ab­surdem...

***

   Mam tu na sobie płaszczyk z płótna, który dobrze sprawdza się w takie gorące dni jak ten, jedwabną, cieniutką sukienkę i ulubione buty.
Moje pierwsze szpilki były dokładnie takie same :) to jest druga para znaleziona w sklepie online. Najchętniej kupiłabym jeszcze kolejne. Kusi mnie ten niesamowicie wygodny 7cm obcas i połączenie beżu z kokardkami w kolorze cappuccino. Nie przeszkadza mi nawet to, że są wykonane ze sztucznej skóry.

ph.PAULINA MARUNOWSKA
mam na sobie:
jedwabną sukienkę z lumpeksu
płaszcz TOPSHOP
torba bia deco bazaar.com
szpliki DEICHMANN
naszyjnik MOHITO


Życzę WAM słonecznego weekendu i zimnych czereśni w gorace popołudnia :)


4 komentarze: