Ostatnio widzę na ulicach
bardzo dużo mężczyzn w garniturach. Jest to z pewnością związane z majem, który jest miesiącem matur,na którą t-shirtu i jeansów nie założysz. Myślę, że nawet buntownicy z
wyboru na taką „okazję” grzecznie zakładają to eleganckie ubranie. Poza licealistami spotykam na ulicach pełen przedział wiekowy mężczyzn ubranych w ten dwuczęściowy formalny
strój, czasem jest to także sama marynarka.
Muszę powiedzieć, że jakoś wesoło
mi z tego powodu nie jest. Bardzo duży procent z nich popełnia straszne błędy w noszeniu tego typu ubrań. Mierzi mnie
to strasznie. Chcesz dowiedzieć się co takiego? Czytaj dalej.
Myśląc o garniturze, mam
przed oczami wyobraźni mężczyznę w
dobrze skrojonym, dopasowanym i co za tym idzie doskonale leżącym ubraniu. Ktoś perfekcyjnie ubrany, jest traktowany z większym
respektem, a kobiety oglądają się za
takim mężczyzną częściej niż wtedy gdy ma sobie rozciągniętą koszulkę, znoszone
spodnie i trampki,prawda? No dobra
chyba,że wyglądasz jak np.:Jon Kortajarena.
Od razu staje
mi przed oczami film Crazy Stupid Love
z Ryanem Goslingiem w roli głównej. Wzdycham gdy widzę jego stylizacje, z taką swobodą i nonszalancją je nosi.